Hannah – kobieta, która dotrzymała obietnicy złożonej Bogu

W naszym cyklu “Mamy Biblii” dziś chcemy opowiedzieć Wam o Hannah 👩‍🍼

Ludzie w starożytnym Izraelu wierzyli, że wielodzietna rodzina jest błogosławieństwem od Boga. Niepłodność była zatem źródłem upokorzenia i wstydu. Właśnie to spotkało Hannah, która przez wiele lat modliła się nieustannie o dziecko. Jej sytuacja była tym bardziej trudna, że była jedną z dwóch żon. Druga żona Elkana, Pennina, obdarzyła swojego męża potomstwem i nie szczędziła wobec Hannah gorzkich uwag dotyczących jej bezpłodności.

Hannah przez wiele lat prosiła Boga o cud narodzin, jednocześnie składając Panu obietnicę, że syna, którym ją pobłogosławi Jemu ofiaruje. Jej modlitwy zostały wysłuchane i na świecie pojawił się chłopiec, któremu nadano imię Samuel, co w języku hebrajskim oznacza „Bóg wysłuchał”.

Hannah spełniła złożoną Bogu obietnicę. Gdy Samuel dorósł, został oddany pod opiekę kapłanowi Helemu. Młodzieniec usłyszał głos Boga przepowiadający unicestwienie rodu Helego ze względu na niegodziwe postępowanie jego potomków. Podczas składania ofiar zawłaszczali oni mięso, które miało być ofiarowane Panu i cudzołożyli z kobietami. Mimo, że kapłan wiedział o postępowaniu swoich synów nie wyciągał jednak wobec nich żadnych konsekwencji. Niedługo potem, zgodnie z zapowiedzią, synowie kapłana zginęli w bitwie z Filistynami a on sam zmarł na wieść o tej tragedii.

Samuel był nie tylko ostatnim z izraelskich sędziów, ale był również prorokiem i doradcą królów Saula i Dawida. Syn Hannah był błogosławieństwem dla własnej rodziny i dla całego narodu Izraela.

Od Hannah uczymy się, że jeśli Twoim największym pragnieniem jest oddanie chwały Bogu, On spełni tę prośbę. Bóg pobłogosławił Hannah za dotrzymanie złożonej mu przysięgi. Urodziła jeszcze trzech synów i dwie córki.