Pojedynczo i w masie ⠀⠀ ⠀ ⠀ Na świat przychodzimy pojedynczo niedoświadczeni i szczęśliwi. Potem toniemy w masie i z dnia na dzień schodzimy coraz niżej. ⠀⠀ ⠀ ⠀ ⠀⠀ ⠀ ⠀ Pojedynczo budujemy sobie dom, miasto, wymierzamy granice. W masie palimy domy, napadamy na ludzi, przy bramach miast stawiamy szubienice. ⠀⠀ ⠀ ⠀ ⠀⠀ ⠀ ⠀ Pojedynczo należymy do rodziny, wierzymy w jednego Boga, nasze dzieci uczymy „Ojcze nasz”. W masie podpalamy kościoły, zabijamy kapłanów, nożem i krwią piszemy własny Dekalog. ⠀⠀ ⠀ ⠀ ⠀⠀ ⠀ ⠀ Wiersz z tomiku, pt. „Szaropolskie srebro. Wiersze księży” Ks. Jan Sochoń Wydawnictwo Archidiecezji Warszawskiej 1992
