Recenzja książki – „Bóg nigdy nie mruga. 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu”

Ósmą inspirującą książką w cyklu #KsiazkaNaNiedziele jest „Bóg nigdy nie mruga. 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu”. Autorem publikacji jest Regina Brett. Książka została wydana przez Wydawnictwo Insignis.

Zapewne jesteście ciekawi, czego możecie się po nim oczekiwać i jakie kwestie są w nim poruszane?

Bestsellerowy poradnik „Bóg nigdy nie mruga. 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu” to zapis 50 życiowych lekcji, które każdy może zastosować w praktyce będąc w różnych życiowych sytuacjach. Książka jest wyjątkowa pod względem zawartych w niej porad ponieważ została napisana przez autorkę, której nie brakuje mądrości życiowej i gromadzonego latami doświadczenia. Pięćdziesiąt lekcji, w których autorka przeplata własne przeżycia z doświadczeniami ludzi spotkanych na swojej krętej drodze. Przywołuje ważne dla siebie postaci, znaczące cytaty, wartościowe książki i filmy. Podkreśla niezwykłą siłę słów. Słów, z których składają się modlitwy, psalmy czy nawet z pozoru banalne sentencje, które w odpowiednim momencie potrafią zyskać rangę motta, a tym samym stanowić wiatr dla naszych skrzydeł.

Zapytacie pewnie, gdzie w tym wszystkim jest Bóg?

Autorka książki „Bóg nie mruga nigdy. 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu” wielokrotnie została doświadczona przez los i nie brakowało jej chwil zwątpienia w istnienie Boga i jego miłosierdzie. Sama zastanawiała się, czy Pan Bóg nie widzi jej cierpienia. Mimo wszystko nie straciła nadziei. Potrzebowała czasu, aby odkryć sens działania Pana Boga w jej życiu. Gdy zmieniła perspektywę, zrozumiała jakie znaczenie miało każde doświadczenie. Dlaczego musiała przejść przez pewne sytuacje, aby być tą osobą, którą jest aktualnie.

Wśród wszystkich 50 lekcji najbardziej zainspirowały mnie następujące wskazówki: 1. Życie jest niesprawiedliwe, ale i tak jest dobre”, 2. „Jeśli nie wiesz, co dalej, po prostu zrób następny właściwy krok”, „10. „Bóg nigdy nie daje nam więcej, niż potrafimy udźwignąć”, 11. Pogódź się z przeszłością, by nie psuła Ci teraźniejszości”, 17. „Poradzisz sobie ze wszystkim, co cię spotyka, jeśli skupisz się na chwili obecnej, zamiast wybiegać myślą naprzód”, 31. „Niezależnie od tego, jak dobrze lub źle wygląda sytuacja, ona i tak się zmieni”, 33. „Uwierz w cuda”, 34. Bóg cię kocha, bo jest Bogiem, a nie dlatego, że coś zrobiłeś albo czegoś nie zrobiłeś”, 43. Ostatecznie liczy się tylko to, że kochałeś, 50. „Życie nie jest przewiązane kokardą, ale i tak jest wspaniałym prezentem”. Każda z tych lekcji umocniła mnie w przekonaniu o tym, że warto żyć w zgodzie z sobą i własnym system wartości. Warto podążać za głosem serca. Podejmować ryzyko, ale w granicach zdrowego rozsądku. Kochać bliskich i poświęcać im swój czas. Starać się znaleźć pozytywny aspekt w każdej sytuacji. I zaufać Panu Bogu. On wie, która droga jest dla nas najlepsza. tymi ścieżkami. Doświadczamy trudnych sytuacji. które odciskają piętno na naszym życiu. Mamy wrażenie, że tym razem nie damy już rady się podnieść. Nic bardziej mylnego. Pan Bóg doświadcza nas, ale nigdy nie pozostawia samym sobie. Zawsze mamy w Nim oparcie. Zawsze wyciąga nas, nawet z najgorszych opresji. Zawsze wysłuchuje naszych modlitw. Tylko potrzebujemy czasu, aby zauważyć Jego działanie. Jego miłość.

Warto podkreślić, że każda z 50 lekcji skłania nas do refleksji. Każda lekcja posiada morał, który może nas zainspirować do zmiany. Do podjęcia działania. Do zawalczenia o nas samych. I uwierzenia, że nad wszystkim czuwa miłosierny Pan Bóg, któremu warto zaufać. I nawet najgorsze doświadczenia nie powinny stłamsić w nas umiejętności cieszenia się codziennością. Z każdej sytuacji jest w końcu jakieś wyjście.

Przytoczone przez autorkę historie są prawdziwymi lekcjami życia. Warto po przeczytaniu publikacji przede wszystkim zapamiętać dewizę, że „życie jest dobre”. Bo takie jest. Naprawdę.

Miłej lektury! 

Dodaj komentarz