
Kolejna biblijna mama, z której historią chcielibyśmy Was zapoznać, to Elżbieta – krewna Maryi, matki Jezusa i matka Jana Chrzciciela.
Elżbieta była zamężna z Zachariaszem, kapłanem. Oboje byli pobożnymi, sprawiedliwymi i dobrymi ludźmi żyjącymi według przykazań Bożych. Jak wiele innych biblijnych par przez wiele lat pożycia nie doczekali się potomstwa 😢
Kiedy małżonkowie byli już w podeszłym wieku pewnego dnia Zachariaszowi ukazał się Archanioł Gabriel obwieszczając mu dobrą nowinę. Elżbieta miała powić syna, który będzie wielki w oczach Pana i już w łonie matki będzie przepełniony Duchem Świętym. Gabriel wskazał też, że synowi powinni nadać na imię Jan.
Zachariasz nie uwierzył w słowa Archanioła. Być może z racji wieku zwątpił już w możliwość posiadania dzieci lub trudno było mu zaufać proroctwu, które mówiło, że syn zwykłych ludzi będzie kimś tak niezwykłym. Za swą niewiarę Zachariasz został ukarany odebraniem mowy aż do czasu narodzin syna.
Maryja nosiła wówczas w swym łonie Jezusa i obie kobiety ostatnie miesiące ciąży spędziły wspólnie. Elżbieta natchniona przez Ducha Świętego ujrzała w Maryi Matkę Boga i zwróciła się do niej słowami „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc Twojego żywota”.
Gdy dziecko otrzymało imię wskazane przez Gabriela, Zachariasz znów przemówił, chwaląc Pana. Jan otrzymał zadanie i łaskę oczyszczania ludzi od grzechów poprzez udzielanie chrztu. Sam Jezus został przez niego ochrzczony w rzece Jordan.
Historia Elżbiety ukazuje, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych i nawet kobieta w podeszłym wieku może zostać matką, a ufność w Boże obietnice ma sens nawet wtedy, gdy zupełnie pogrzebiemy już nadzieję.
Być może dlatego Elżbieta jest patronką matek, żon oraz położnych 👩👦