– Już każdy ból był ze mną,
powiedział do ucha wszystkie rzeczy paskudne,
gęby nieżyczliwe, krew uparta co z rany potrafi bić ciurkiem.
A czas jak ogień,
kiedy się głowę chce potłuc o ścianę.
Rozpacz.
I nagle wiara jak krzyżyk na stole
i że śmierci wszystkie chude i nierozpaczliwe,
chude i nierozpaczliwe,
ale jednak tak bardzo boimy się śmierci
i co się z nami stanie po śmierci.
Wesołego Alleluja 🐣
Komentuj 💬