Liturgia Niedzieli Palmowej, ks. Łukasz Szlak/ Łk 22, 14-23,56

Liturgia Niedzieli Palmowej jest na tle pozostałych niedziel wyjątkowa. Nie tylko ze względu na palemki. Nie ma spowiedzi powszechnej i Kyrie. Zamiast aktu pokuty jest procesja z palmami.

Wszystko rozpoczyna się antyfoną “Hosanna Synowi Dawida, Błogosławiony, który idzie w Imię Pańskie, Hosanna Królowi Izraela”. Słowo hosanna w języku hebrajskim znaczy wybaw, ocal, wyzwól. Słowa te są kierowane ku Jezusowi przez ludność miasta udręczoną niewolą rzymską. Powitanie wiernych przypomina o końcu 40. dniowego postu, który przygotował nas na misteria paschalne. Następnie kapłan przy wejściu do kościoła lub na zewnątrz czyta orację, która uzmysławia nam, że jako wierni razem z Chrystusem pielgrzymujemy ku wiecznemu Jeruzalem. Następuje poświęcenie palm, ewangelie wspominają, że na drodze Jezusa słano drogie szaty i gałązki palmowe lub zebrane na polu. Na pewno oznacza to triumf, witanie Jezusa jako władcę, natomiast geneza gałązek palmowych nie jest dostatecznie wyjaśniona. Bardziej przypomina święto Sukkot, namiotów, które jednak jest obchodzone pod koniec lata. Z całą pewnością jednak możemy stwierdzić, że palma jest rośliną szlachetną. W Starym testamencie drzewo palmowe pojawia się m. in. W Syr 24, 18 gdzie jest powiedziane, że Mądrość Boża wyrosła jak palma w Engadi i Ps 92, 13 „Sprawiedliwy zakwitnie jak palma”.

Po poświęceniu palm kapłan odczytuje Ewangelię o triumfalnym wjeździe Jezusa do Jerozolimy, i następuje procesja do ołtarza. Jezus przez to wydarzenie realizuje stare proroctwo z Księgi Zachariasza o Królu Pokoju, który jako zwycięzca w pokorze wjedzie do Jerozolimy od strony wschodniej, od Góry Oliwnej.

W trakcie procesji wypada zaśpiewać Psalm 24. Mówi on o Mesjaszu, który pełen chwały wkracza do świętego miasta. Wejść razem z Nim mogą tylko ludzie czystego serca i rąk nieskalanych. Chociaż my tacy nie jesteśmy, jednak zjednoczeni z Jezusem, możemy tam wejść razem z nim. Kolekta, która kończy obrzędy wstępne, zwraca się do Boga, aby nas nauczył pokory płynącej z nauki Męki Zbawiciela.

Triumfalizm obrzędów wstępnych niezwykle kontrastuje z Liturgią Słowa, której tematem jest śmierć męczeńska Jezusa. Pierwsze czytanie z Księgi Izajasza jest proroctwem, w sposób dokładny opisuje Mękę kilkaset lat przed Chrystusem. Śpiewamy Psalm 22, który, choć spisany setki lat przed Chrystusem, w sposób szczegółowy opisuje detale Męki Pańskiej. II czytanie pochodzi z Listu św. Pawła do Filipian zawiera hymn o kenozie (uniżeniu) Jezusa Chrystusa. Przypomina, że Jezus był Bogiem, który uniżył się przyjął postać sługi – człowieka i był doskonale posłuszny Bogu, aż do śmierci. Jeżeli szukamy jakiegoś wyznacznika, który odróżnia chrześcijaństwo od innych religii, to jest to właśnie Wcielenie i Męka. To właśnie ta niespotykana w innych religiach rzecz weryfikuje prawdziwość chrześcijaństwa.

W niedzielę palmową odczytuje się również Mękę Jezusa Chrystusa, w tym roku będzie to Męka według Ewangelii św. Łukasza. Tym co charakteryzuje ten opis Męki Pańskiej na tle pozostałych ewangelii synoptycznych jest osoba Dobrego Łotra i pominięcie kwestii osób zebranych pod krzyżem: „Eliasza woła”. Dobry Łotr pierwszym oficjalnym świętym Kościoła Katolickiego. Pierwszą osobą, o której z całą pewnością możemy stwierdzić, że jest w niebie. Mimo że, był łotrem, nie uczynił żadnego dobrego uczynku. Nie modlił się całe życie, nie pościł, nie dawał jałmużny. Mimo tego wszystkiego, żal doskonały, który w sobie wzbudził, dał konającemu Jezusowi asumpt do jego zbawienia. Co ciekawe niektórzy egzegeci w pominięciu wołania Eliasza i wyeksponowaniu Dobrego Łotra, widzą teologiczny zabieg, który ma wykazać, że to Jezus pełni rolę Eliasza. W czasach Jezusa bowiem Eliasz był postrzegany jako ten, który przeprowadza ludzi ze śmierci do nieba, asystuje im przy sądzie osobistym. Eliasz, który był jedną z dwóch osób w Biblii, które nie zaznały śmierci fizycznej, lecz były wzięte do nieba, był postrzegany jako niebiański klucznik. On w tradycji żydowskiej pokonał Samaela, anioła śmierci, który nie chciał go wpuścić do niebios. Skoro św. Łukasz pomija w swej Ewangelii wołanie Eliasza i dodaje rozmowę Dobrego Łotra z Jezusem, który mówi mu: „dziś będziesz ze mną w raju”, twierdzi tym samym, że to Jezus pełni tę role eliaszową przeprowadzania ludzi ze śmierci do nieba.

Modlitwa nad Darami jest niezwykle mocna w treści. Stwierdza, że nasze życie jest złe i nie zasłużyliśmy na pojednanie z Bogiem, lecz nasze wybawienie jest w Najświętszej Ofierze, która wyjedna nam Miłosierdzie u Boga. Równie mocna w treści jest prefacja: “On wolny od grzechu cierpiał za grzeszników i nie mając winy przyjął niesprawiedliwy wyrok, aby odpokutować zbrodnie świata. Śmierć Chrystusa zgładziła nasze winy, a Jego Zmartwychwstanie przyniosło nam zbawienie”.
Antyfona na komunię świętą jest jakby łącznikiem pomiędzy wjazdem Jezusa do Jerozolimy
a wydarzeniami triduum paschalnego. Przypomina nam Jezusa modlącego się w Ogrójcu i kielich Bożego gniewu, który Jezus ma wypić. Modlitwa po Komunii sumuje całą liturgię. Przypomina nam wiernym, że śmierć krzyżowa wzbudziła w nas wiernych wiarę w zmartwychwstanie i zbawienie.