Komentarz na Dwudziestą Siódmą Niedzielę zwykłą 🕊

Komentarz na Dwudziestą Siódmą Niedzielę zwykłą 🕊
💭 ks. Grzegorz Mazur

Na początku siedemnastego rozdziału Ewangelii według św. Łukasza, Pan Jezus mówi uczniom o potrzebie ciągłego przebaczania. W odpowiedzi słyszy ich prośbę, która otwiera dzisiejszy fragment w liturgii: „dodaj nam wiary!” 🙏🏼 

Trzeba naprawdę silnej wiary, by nie zwlekać i wybaczać jak najszybciej, nawet po kilka razy dziennie. 

💡Czym jest wiara? 

Cnotą, czyli sprawnością, która doskonali człowieka, by mógł dobrze działać (św. Tomasz z Akwinu). Cnota nie pracuje mechanicznie jak nawyk czy rutyna, ale kreatywnie i autentycznie, w sposób wolny, niczym nieprzymuszony. To trwała (nie chwilowa ani przejściowa) zdolność i dyspozycja do tego, by wybierać oraz czynić prawdziwe dobro.

Przeciwieństwo cnoty nazywamy wadą, która jest utrwalonym upodobaniem w złu i łatwością jego popełniania. Wada czyni człowieka moralnie złym, cnota – moralnie dobrym. Wadą przeciwną cnocie wiary jest niedowiarstwo – często to również konkretny grzech, wymieniany przez Katechizm jako pierwszy spośród tych, które uderzały w Chrystusa Pana podczas Męki (KKK 1851).

Św. Tomasz z Akwinu uczył, że wiara to akt rozumu, przekonanego o prawdzie Bożej (ST II-II, 2, 9; KKK 155). Czymś rozumnym jest dać się przekonać do Boga i uwierzyć w Niego 🙌🏼

Wiara usprawnia działanie rozumu, jest dla niego światłem. Dlatego człowiek wierzący rozumuje lepiej: widzi szerzej i głębiej, więcej dostrzega i wie ☝🏼

Z drugiej strony, wiara również potrzebuje rozumu – bez niego staje się groźnym wypaczeniem, ideologią, przejawem ciasnego fundamentalizmu (przestaje być wiarą w znaczeniu chrześcijańskim). Katechizm precyzuje, że „wiara jest cnotą teologalną, dzięki której wierzymy w Boga i w to wszystko, co On nam powiedział i objawił, a co Kościół święty podaje nam do wierzenia, ponieważ Bóg jest samą prawdą. Przez wiarę „człowiek z wolnej woli cały powierza się Bogu” (Dei Verbum, 5; KKK 1814) 📜

Mamy więc dwie strony cnoty wiary, trochę jak orła i reszkę na jednej monecie: (1)▫️przyjęcie prawd objawionych, a więc zasadniczo artykułów, które wyznajemy w Credo; (2)▫️ufne powierzenie się Bogu i Jego Opatrzności. Innymi słowy, nie wystarczy wiara w Boga. Co najmniej równie ważna jest wiara Bogu i poddanie się Jego prowadzeniu. „Powinniśmy uwierzyć – pisze Serafino Falvo w książce pt. „Przebudzenie charyzmatów” – że Bóg, stwarzając nas, przygotował dla każdego plan, który – realizowany – przynosi Mu pełnię chwały, a nam pełnię szczęścia”. Nie ma lepszej opcji na szczęście dla nas. Co więcej, realizując plan Boga nie tylko stajemy się szczęśliwi, ale również oddajemy Mu chwałę (uwielbiamy Go życiem). To niezmiernie ważne i wciąż mało intuicyjne dla wielu chrześcijan, że ich szczęście już tu na ziemi przynosi chwałę Bogu 🕊

👉🏼 Czy w to wierzę? Czy szukam szczęścia i spełnienia w posłuszeństwie Bożej woli? Czy dziękuję Panu za wiarę i okazuję za nią wdzięczność? Czy nie zwlekam z przebaczeniem i dbam o czystość serca, tak by cnota wiary mogła się we mnie umacniać i rozwijać bez przeszkód?