Spotkaliśmy Jezusa, wierzymy w Jego zmartwychwstanie 😇

Komentarz do Liturgii Słowa na Niedzielę Wielkanocną (17 kwietnia) – ks. Grzegorz Mazur

1. czytanie (Dz 10, 34a. 37-43)
Świadectwo Piotra o zmartwychwstaniu

Psalm (Ps 118 (117), 1b-2. 16-17. 22-23 (R.: por. 24))
W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy 
Albo: Alleluja

2. czytanie (Kol 3, 1-4)
Dążcie tam, gdzie jest Chrystus

2. czytanie (1 Kor 5, 6b-8)
Wyrzućcie stary kwas

Sekwencja ()

Aklamacja (Por. 1 Kor 5, 7b-8a)
Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia na dziś

(J 20, 1-9)
Apostołowie przy grobie Zmartwychwstałego

Ewangelia na dziś

(Łk 24, 13-35)
Poznali Chrystusa przy łamaniu chleba

Dzisiejsza wieczorna Ewangelia mówi o dwóch uczniach, którzy opuszczają Jerozolimę i udają się do Emaus. Nazwa ta oznacza gorące źródła. Uczniowie idą na termy, aby się zrelaksować i odreagować. Zrzucić z siebie napięcie związane ze śmiercią Pana Jezusa, rozładować stres życiowej porażki i rozczarowania. Nie znamy ich bliżej, ale wiemy, że z jakichś powodów w dniu Zmartwychwstania nie zostali z Jedenastoma. Nie przyjęli świadectwa kobiet ani Piotra i Jana, którzy widzieli pusty grób. Sami też nie poszli sprawdzić, co się stało – w zamian wybrali termy.

Co ciekawe, uczniowie Ci nie są spokojni w drodze, „rozprawiają” między sobą, jak zanotował św. Łukasz. Tym czasownikiem często określa się w Ewangelii burzliwe dyskusje między Jezusem a faryzeuszami. Uczniowie nie są więc zgodni, żywo debatują, może nawet się kłócą. Nie radzą sobie z tym, co przeżyli, chcą od tego uciec. Wtedy pojawia się przy nich Jezus. Nie chce zostawić ich na pastwę lęku i wątpliwości. A przecież mógł sobie pomyśleć: niech się kłócą, skoro nie chcą być teraz z Apostołami, ich sprawa. Nie, Pan nie daje im uciec. Wchodzi z nimi w dialog, słucha i cierpliwie tłumaczy…

My – chrześcijanie – tu na ziemi również jesteśmy w drodze. Spotkaliśmy Jezusa, wierzymy w Jego zmartwychwstanie, ale czasem mamy też tak po ludzku wszystkiego dosyć. To może być bardzo trudny moment. Przykładem rozpadające się małżeństwa albo księża odchodzący z kapłaństwa dokładnie z tymi słowami na ustach: „mam dość!” Ewangelia pokazuje nam jednak, że może to być również moment błogosławiony, o ile pozwolimy sobie na taką rozmowę z Jezusem, która uchroni nas przed rozwiązaniami pozornymi i ucieczkowymi.

„Tyle lat chodzę do kościoła – proszę księdza – i co ja z tego mam? Nic w moim życiu nie zmienia się na lepsze, ciągle te same troski, problemy i smutki. A sąsiad już dawno temu przestał wierzyć w Boga, ma trzecią żonę, nowy samochód i jest zadowolony…”. No cóż… sąsiad wybrał termy. Ale jak długo można siedzieć w bąbelkach? Po jakimś czasie zaczynają być nudne… Tak jest z każdą naszą ucieczką i z każdym znieczuleniem.

Może miewam w życiu okresy zagubienia, kiedy czuję się jak dziecko we mgle. Nie rozpoznaję Pana w codzienności, podobnie jak uczniowie dzisiaj, bo pojawia się jakoś inaczej niż bym się spodziewał. On jednak nigdy z nas nie rezygnuje – nie zniechęca się, podsyła ludzi, aranżuje sytuacje… Podziękujmy Mu za to. To Jego ogromna troska o nas, Jego Opatrzność!

Uczniowie najpierw opowiadają dziś o Jezusie Jezusowi, „ewangelizują” Jezusa. To bardzo istotne: umieć opowiedzieć Panu na modlitwie nie tylko o swoich bólach, co o Nim w swoich bólach, w tej konkretnej sytuacji, w jakiej się znalazłem, w moim rozczarowaniu, złości (na Niego?), frustracji…. I posłuchać w sercu słów, którymi mi odpowie. Wtedy Emaus wydarzy się również w naszym życiu. To zazwyczaj początek uzdrowienia, zapowiedź dobrego, nie-ucieczkowego lub nałogowego, odreagowywania napięcia i stresu. Dwaj uczniowie z dzisiejszej Ewangelii nie dotarli do term. Pod wpływem spotkania z Jezusem, wrócili do Apostołów, do Kościoła, który zostawili, by na własną rękę poradzić sobie z porażką i smutkiem.

Emaus wydarza się podczas każdej Mszy Świętej. To właśnie wtedy Pan Jezus Zmartwychwstały z całą delikatnością i troską, wyjaśnia nam Pisma, tłumaczy sprawy trudne, karmi nasze głody Sobą, własnym Ciałem. Podziękujmy Mu dzisiaj za to w uwielbieniu i z wielką wdzięcznością. Amen.

Wesołego Alleluja 🐣
Komentuj 💬

Dodaj komentarz